21-11-2013, 07:42 AM
Zastanawiało Was to kiedyś, gdy już straciliśmy szansę na zagadanie?
Co by było gdybyśmy zagadali
|
21-11-2013, 07:42 AM
Zastanawiało Was to kiedyś, gdy już straciliśmy szansę na zagadanie?
29-11-2013, 18:34 PM
Mnie czasami nurtuje to pytanie.Działa mi wtedy wyobraźnia jakby to było i czuje niesamowity żal i smutek.
05-12-2013, 21:26 PM
Ja tak mam bardzo często niestety.
05-12-2013, 21:31 PM
To może jakoś trzeba to zmienić
![]() ![]()
05-12-2013, 21:34 PM
Ryzykuję, tylko nie z każdym
![]()
05-12-2013, 21:38 PM
A czyli tak
![]() ![]()
06-12-2013, 01:59 AM
Czyli kobiety nie są poddawane ocenie? Ja osobiście nikogo nie skreślam po jednej rozmowie. Czasami mi się zdarzało, że jedna rozmowa była nieudana, ale już kolejna owszem
![]()
06-12-2013, 11:40 AM
Nie no też są ale pewnie różnią się kryteria.
![]()
07-12-2013, 14:28 PM
Tajna napisał(a):Gdybym zagadała... rozpętałaby się burza, zatrząsłby się świat, a ziemia pod moimi stopami rozpadłaby się, odsłaniając bezdenną przepaść, brrr!Prawie jak w Harrym Potterze ![]()
07-12-2013, 15:03 PM
Nawiązując do HP... Gdybym miała taką pelerynę niewidkę, to może i bym kiedyś tam zagadała. x'D
Całe życie żyłam z daleka od pomysłu podejścia i zaczęcia rozmowy. Zbłaźniłabym się tylko. c: |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|