Liczba postów: 7
Liczba wątków: 1
Dołączył: Nov 2017
Reputacja:
10
Płeć: Mężczyzna
Województwo: Warmińsko-mazurskie
Stan cywilny: kawaler
22-11-2017, 00:48 AM
Kuba jestem
20 lvl (20 lat). Zarejestrowałem się tutaj z tego samego powodu co wszyscy, z powodu wielkiego problemu - nieśmiałości, w moim przypadku względem kobiet :/
Interesuję się bardzo historią ogólną, a tak bardziej szczegółowo starożytną. Do moich zainteresowań należą również mapy, zjawiska paranormalne, oceany, a zamierzam się też wkręcić w szeregi grupy rekonstrukcyjnej (jeżeli czas pozwoli)...
Jeżeli chodzi o rozrywkę, to lubię gry PC, książki (historyczne, fantasy, przygodowe). Od poniedziałku do piątku również uprawiam crossfit/lub biegam.
Służę jako żołnierz, mieszkam w internacie wojskowym i utrzymuje się sam. Pochwalę się, że niedawno kupiłem też swoje pierwsze auto ^^. Kupując je pierwszy raz się cieszyłem od dawna, jakbym dostał nową zabawkę...
Szukałem jakiegoś forum, na którym mógłbym poznać ludzi z podobnym problemem. Moja nieśmiałość istnieje tylko względem kobiet. Z mężczyznami rozmawiam już na luzie i mam paru kumpli, choć kiedyś i z tym był problem. Bardzo mi zależy na poznaniu jakiejś dziewczyny. Mam stany depresyjne przez to, że jestem sam. Czasami naprawdę nie daje mi spokoju brak jakiejkolwiek więzi emocjonalnej. Brakuje mi kogoś z kim mógłbym spędzać wspólnie wolny czas i cieszyć się życiem, realizować marzenia...
No i to tyle... chyba...
Liczba postów: 4,255
Liczba wątków: 444
Dołączył: May 2013
Reputacja:
2,223
Płeć: Mężczyzna
Województwo: Mazowieckie
Miejscowość: Warszawa
Cześć Kuba
Liczba postów: 1,050
Liczba wątków: 16
Dołączył: Aug 2016
Reputacja:
2,014
Płeć: Mężczyzna
Województwo: Podlaskie
Miejscowość: Gdzieś pod lasem
Stan cywilny: Samotny żeglarz
Ahoj! Witaj
Liczba postów: 1,245
Liczba wątków: 14
Dołączył: Oct 2015
Reputacja:
3,934
Płeć: Inna
Województwo: Pomorskie
Cześć
Liczba postów: 6,732
Liczba wątków: 212
Dołączył: Mar 2014
Reputacja:
4,616
Płeć: Mężczyzna
Województwo: Mazowieckie
Miejscowość: Tam skąd pochodzę zmarli zdychają :P
Stan cywilny: "W tym kraju nie ma kobiet dla ludzi z moimi potrzebami" :P
Cześć. Te przyrównanie z levelem strasznie mi przypasowało  Taka odmienna forma myślenia o swym stanie metryki. Przejście ze starości do doświadczenia
Liczba postów: 555
Liczba wątków: 8
Dołączył: May 2016
Reputacja:
1,688
Płeć: Mężczyzna
Województwo: Mazowieckie
Stan cywilny: nie szukam
witaj
mi level nie przypasował, nie lubię grać w gry komputerowe a właśnie z tym mi się od razu skojarzyło, wolę tradycyjne lata tudzież wiosny, i nie zarejestrowałem się tu z tego samego powodu co wszyscy, z tego co pamiętam to szukałem kogoś do spędzania wspólnie czasu (w realnym świecie)
Liczba postów: 6,732
Liczba wątków: 212
Dołączył: Mar 2014
Reputacja:
4,616
Płeć: Mężczyzna
Województwo: Mazowieckie
Miejscowość: Tam skąd pochodzę zmarli zdychają :P
Stan cywilny: "W tym kraju nie ma kobiet dla ludzi z moimi potrzebami" :P
No tak, Łukasz jest wyjątkiem choć nie jedynym
Gdyby jednak potrzeba było jakiś towarzyszy do wspólnej gierki to i oni się znajdo
Liczba postów: 1,103
Liczba wątków: 22
Dołączył: Apr 2016
Reputacja:
2,451
Płeć: Inna
Województwo: Kujawsko-pomorskie
Miejscowość: Miasto
Stan cywilny: Nie szukam.
23-11-2017, 15:24 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-11-2017, 15:26 PM przez anja.)
Cześć
No to ja mam z tymi stanami depresyjnymi podobnie, z tym że.... boję się ludzi i odrzucenia
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 1
Dołączył: Nov 2017
Reputacja:
10
Płeć: Mężczyzna
Województwo: Warmińsko-mazurskie
Stan cywilny: kawaler
Dziękuje wam za takie miłe przywitanie na forum !
(23-11-2017, 15:24 PM)anja napisał(a): Cześć. Te przyrównanie z levelem strasznie mi przypasowało Taka odmienna forma myślenia o swym stanie metryki. Przejście ze starości do doświadczenia
Co nie ? I jeszcze jak będziesz mieć 50+, to do tych na 30 i niższym będziesz się zwracał jak do "nooba".
A od 80 stajesz się nekromantą heh... rozumiesz aluzje  ?
A do giery bardzo chętnie, teraz męczę Total War: Attila. Myślałem o Tom Clancy Rainbow Six Siege, ale nie mam z kim grać a do tego chyba trzeba mieć paczke grających kolegów... no a moi znajomi umawiają się ze mną tylko na sport, bo gier nie lubią albo mają słaby sprzęt :/
(23-11-2017, 09:27 AM)lukasz89 napisał(a): witaj
mi level nie przypasował, nie lubię grać w gry komputerowe a właśnie z tym mi się od razu skojarzyło, wolę tradycyjne lata tudzież wiosny, i nie zarejestrowałem się tu z tego samego powodu co wszyscy, z tego co pamiętam to szukałem kogoś do spędzania wspólnie czasu (w realnym świecie)
No cóż ja też szukam w internecie ludzi do realnych znajomości. Konkretnie to jakiejś dziewczyny. Ale jestem zbyt nieśmiały żeby do jakiejś napisać i się umówić... Boję się odrzucenia, obraźliwych komentarzy, a ja biorę dużo do siebie więc mocno bym to odczuł... nawet przez internet...
(23-11-2017, 15:24 PM)anja napisał(a): Cześć
No to ja mam z tymi stanami depresyjnymi podobnie, z tym że.... boję się ludzi i odrzucenia
Dlaczego ? To z jakiegoś konkretnego powodu ? Ktoś cię kiedyś mocno zranił ?
Liczba postów: 1,103
Liczba wątków: 22
Dołączył: Apr 2016
Reputacja:
2,451
Płeć: Inna
Województwo: Kujawsko-pomorskie
Miejscowość: Miasto
Stan cywilny: Nie szukam.
27-11-2017, 10:48 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-11-2017, 11:43 AM przez Kapitam128.)
(24-11-2017, 00:52 AM)Kuba97 napisał(a): (23-11-2017, 15:24 PM)anja napisał(a): Cześć
No to ja mam z tymi stanami depresyjnymi podobnie, z tym że.... boję się ludzi i odrzucenia
Dlaczego ? To z jakiegoś konkretnego powodu ? Ktoś cię kiedyś mocno zranił ?
1. Często spotykam się z tym, że nawet do nieco starszych od siebie osób muszę się zwracać forma oficjalną. A do mnie z racji tego, że większość pamięta mnie z praktyk i później stażu, zwracają się na "ty". Przykre było dla mnie to, że jak ktoś w moim wieku się zatrudniał to z automatu do tych samych osób dla których byłam smarkaczem zwracał się na "ty".
Zwracanie na to uwagi skutkowało tym, że kiedyś byłam tu praktykantem i stażystą. A że pracuje kilka lat? Nie szkodzi.
2. Żeby jedna osoba. Zaczęło się od tego, że nagle miałam z kim spędzać czas. Było to takie niespodziewane. Przypadek sprawił, że było to w momencie, kiedy przyszło załamanie. Dość silne zresztą. Zostałam sama. Tak nagle. Nie wiedziałam jak się odnaleźć i nagle był ktoś, kto miał dla mnie czas. Później okazało się, że nie mogła to być prawda, jak zwykle zresztą, nie chodziło o mnie. Byłam to byłam. To nie było ważne czy jestem czy nie. Szybko się posypałam, kiedy się to rozpadło. Potem w krótkim czasie kolejne relacje i tak zostałam nagle sama. Ja i szalejąca we mnie samotność, brak celu, brak bliskości i poczucia bezpieczeństwa w danych relacjach. Szybko wszystko się kończyło. Bo zawsze coś. Ale zaczynało się od stopniowego zaniku kontaktu, kłamstw. Tych najbardziej prymitywnych, do kompletnego braku odpowiedzi. Zawsze. A ja zawsze potem długo się zbieram i nie ufam. Tracę na tym, bo ludzie nie mają dość cierpliwości by czekać. Chcą od razu. A ty nie możesz się pozbierac po rozczarowaniach. I kolejne następują. I tak to się nakrecało do chwili obecnej.
|