Czy jesteście pamiętliwi?
Ja bardzo. Zawsze jak ktoś powie albo zrobi mi coś złego; w jakiś sposób zrani, wykorzysta to nie potrafię o tym zapomnieć Mogę wybaczyć, mogę się z tym kimś pogodzić - nie jestem mściwa; ale nie zapomnę nigdy.
Zawsze już moje zaufanie do takiej osoby będzie mocno ograniczone, a przez to, że jestem tak bardzo pamiętliwa i głowę zaprzątam sobie dawnymi zadrami, trudno mi nawiązywać relacje z innymi ludźmi.
Chciałabym to zmienić, bo chyba każdy kto wie, o czym mówię, potwierdzi jak bardzo męczące i pełne stresu jest takie podejście.
Czy wiecie jak sobie z tym radzić?

(16-08-2015, 14:41 PM)marilyn2 napisał(a): Zawsze jak ktoś powie albo zrobi mi coś złego; w jakiś sposób zrani, wykorzysta to nie potrafię o tym zapomnieć Mogę wybaczyć, mogę się z tym kimś pogodzić - nie jestem mściwa; ale nie zapomnę nigdy.

Ze mną jest identycznie...
Chętnie bym to zmienił ,ale jak..?

To akuray dobrze nie dacie sie wykiwac po raz drugi

Gesendet von meinem SM-G360F mit Tapatalk

Ja też jestem bardzo pamiętliwa. Mimo tego, że zawsze wybaczam i generalnie dążę do dobrych relacji ze wszystkimi, to jakaś zadra pozostaje. Nigdy nikomu nie wypominam różnych niefajnych zachowań z przeszłości, ale to nie znaczy, że zapominam. A czy da się zmienić takie podejście? Nie wydaje mi się, to jest raczej kwestia charakteru.

Taak.. I to aż za bardzo, przy każdej okazji potrafię wypominać.

Ja mam tak samo. Wszystko pamiętam i nie potrafię zapomnieć.

Ja jestem bardzo pamiętliwy, z tymże moja pamięć jest dosyć wybiórcza. Najczęściej pamiętam to, o czym bardzo chciałbym zapomnieć, a nie pamiętam o tym, o czym powinienem pamiętać. Znajomi mówią 'zajmij się czymś, to pomoże', ale to nie zawsze działa, ponieważ często nie potrafię się na czymś odpowiednio skupić i skoncentrować.

Jak kolega wyżej. Pamięć bardzo dobra do spraw mniej lub bardziej nieprzyjemnych, a te milsze wspomnienia gdzieś tam leżą w zapomnieniu. Najgorsze jak człowiek sobie leży w łóżku zmęczony i nagle włączy mu sie wspomnienie kompromitacji sprzed kilku lat....

Hahah wczoraj mi się przypomniały moje kompromitacje aż żal... Pamiętliwy jestem ale nie mściwy =. Nauczyłem się traktować ludzi tak jak oni mnie traktują.

Ja musze sie tego nauczyć, bo panuje opinia że jestem altruistą. I pomoge nawet tym ktorzy mnie kiedys skrzywdzili...