Patrząc na to realnie, czy jest to możliwe? Czy nie byłoby to trochę jak polubienie pewnej postaci z książki? Wszystko jest czarno na białym, nie widzimy kto jest po drugiej stronie, więc wyobrażamy jak może wyglądać, tym bardziej nam jego pismo się podoba, tym bardziej idealizujemy wygląd, nie zwracając uwagi czy osoba po drugiej stronie, podczas pisania, np. dłubie w nosie .

Można na pewno złapać jakiś urok, podobnie jak piszesz o bohaterze z książki, ale ten urok jest o wiele żywszy niż w literaturze ponieważ człowiek zdaje sobie sprawę, że wchodzi w interakcję z innym żywym człowiekiem. Miałem już jednak tak zabójczo zakochaną w sobie dziewczynę, która tak kochała mnie za same literki, że jak chciałem zerwać kontakt to co ona z sobą nie chciała robić, a to pod samochód, a to pod pociąg, a to już niby w szpitalu była i jako raz własna matka, a raz lekarz do mnie pisała... Czy można, może i można, ale na pewno do niczego dobrego to nie prowadzi. Zdrowy na umyśle człowiek będzie szukał czegoś więcej jak literki

A 'zakochanie' w literkach i przeniesienie potem w zycie realne?

Wydaje mi się, że nie można zakochać się w kimś tylko przez samo pisanie, bo chyba zakochujemy się wtedy raczej w naszym wyobrażeniu tej osoby, a nie faktycznie w niej samej, nie znamy jej przecież. Może można kochać jakąś część osobowości tego kogoś, a może część osobowości, która nie istnieje? Osobiście gadałam z kolesiem, który chyba po dwóch rozmowach stwierdził, ze jest zauroczony. Mi wydaje się to zwyczajnie śmieszne, bo jeśli kogoś się widzi i słyszy to można poznać, że ktoś nas wkręca, albo co najmniej mieć jakieś przypuszczenia. Wiem, że nie zawsze tak się da, bo można być troszkę zaślepionym, ale kiedy się nie widzimy, nie słyszymy i nigdy tego kogoś na żywo nie spotkaliśmy to skąd mamy to wiedzieć?

«Zgadzam się w 99% aczkolwiek nie do końca z tym zauroczeniem, bo jeśli wygląd jest w stanie zauroczyć człowieka i skłonić do poznawania drugiej osoby to w czym miały by być gorsze literki mające charakter rozmowy?» Zauroczenie to szczególne zwrócenie uwagi na drugą osobę, oszołomienie, sympatyczne zaślepienie, które może prowadzić do zakochania, ale nie musi. Przynajmniej w mym pojęciu tak jest. Pamiętajmy, że pisemnie również można wyrazić swoją osobowość, a co do kłamania to można to też robić patrząc komuś głęboko w oczy. Coraz więcej ludzi ma taką umiejętność co mnie niepokoi :S Co większa potrafią z uśmiechem na twarzy naubliżać ci poważnie itp.

Ja teraz dowalę do pieca
zakochanie i miłość spotyka się wszędzie tam gdzie są ludzie
jak dwoje będzie chciało to i dogadają się alfabetem morsa ;-)
zawsze to i szczęście i łzy nie ma zmiłuj

są tacy co wolą nie czuć
ja tym najbardziej współczuję pustki choć to sku........

---

Problem w tym w jaki sposób jest nam łatwiej
i co bardziej prawdopodobne
przez pisanie można poznać czyjeś intencje marzenia światopogląd
ale nie sposób reakcji kontaktu z drugim - a to jest bardzo ważne to nawet więcej niż połowa sukcesu dla każdych związków i relacji
piszący więcej maja małe szanse wobec realnych spotkań ale mają jakieś na pewno ;-)

Przypomniał mi się film Disneya Mała Syrenka, gdzie ona księcia widzi raz, on ją raz i już wielka miłość do grobowej deski. Tylko że on nie zakochał się w Małej Syrence (przynajmniej nie od razu), ale zakochał się w jakiejś kobiecie, która miała cudowny głos. Podobnie wydaje mi się jest z "miłością przez pisanie".

A z zauroczeniem miałam to na myśli, że te dwie rozmowy nie były zbyt bogate. Zwykle nie jestem jakaś baaardzo gadatliwa, ale z tego chłopaka prawie siłą coś trzeba było wyciągać mimo że sam chciał gadać. Więc rozmowa się niezbyt toczyła, a tu masz - zauroczenie

Mozna tak jakby zakochac sie w pogladach tej osoby,ale w samej osobie nie bardzo,ale jakies tam prawdopodobienstwo zawsze jest. Takie chybił trafił

Ciekawy temat
Jeśli mam się wypowiadać o sobie to mogę potwierdzić w 100%, że przez pisanie (znajomość internetowa) można na pewno podłapać do kogoś dużą sympatie. Działa to jednak w dwie strony- można kogoś równie łatwo znielubić.
Czy można się zakochać? Nigdy nie spotkało mnie coś podobnego, jednakże są osoby podatne na takie miłości.
Niektórzy zakochują się przez samo pisanie i takich osób jest coraz więcej, trzeba mieć ku temu pewne preferencje.
Takie osoby, które potrafią zakochać się w aktorze, czy też postaci z filmu/książki mają duże szanse na miłość internetową. Częściej zdarza się to u dziewczyn, które mają w większości duszę romantyczek, niż u facetów, którym potrzebna jest bardziej fizyczność.

Ja znam takich co zakochali sie przeZ jakies znane gry ínternetowe ale nie pamietam jakie,bo nie gram
Grali pisali z sobą na tych portalach gierl, potem skype i spotkanie w realu a na koncu big love.