04-08-2018, 17:57 PM
Czasem nie wiem co mi jest. W pracy bez powodu zbiera mi się na łzy choć z nikim się nie kłócę. Usiłuję wtedy w samotności się opanować.
Wczoraj byłam bliska płaczu.
Wczoraj byłam bliska płaczu.
Dołek
|
04-08-2018, 17:57 PM
Czasem nie wiem co mi jest. W pracy bez powodu zbiera mi się na łzy choć z nikim się nie kłócę. Usiłuję wtedy w samotności się opanować.
Wczoraj byłam bliska płaczu.
04-08-2018, 22:25 PM
Może samotni już tak mają. Ja z kolei mam napady niemal panicznego lęku bez większego powodu. Ten lęk mnie przeszywa i czasem wręcz powoduje paraliż umysłowy o nie potrafię się na niczym skupić i szukam sobie mało wymagającej rozrywki by to w sobie zagłuszyć, ale wciąż czuję, że czegoś nie dopilnowałem i przełoży się to na przyszłość lecz nie wiem co. Jest to tego rodzaju lęk
![]()
05-08-2018, 10:43 AM
Nie wiem czy to samotność powoduje czy przemęczenie albo nieodwzajemnione zauroczenie
05-08-2018, 18:25 PM
z reguly placz pomaga
![]()
05-08-2018, 19:24 PM
W domu płaczę. W pracy to głupio by było wśród facetow płakać. Zwłaszcza wśród tego którego bardzo lubię.
14-08-2018, 20:10 PM
Ja to mysle, ze kiedys musialas powstrzymywac lzy i dusic te emocje w sobie, a one teraz sie skumulowaly i musi to z Ciebie zejsc.
17-08-2019, 18:49 PM
Często miewam taki dołek. Zwłaszcza, jak ktoś powie coś, co ja uznam za wadliwość. Nie umiem nad tym zapanować, wstydze się tego.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|