Liczba postów: 11
Liczba wątków: 2
Dołączył: Nov 2013
Reputacja:
0
Płeć: mężczyzna
Czy brakuje wam często tematów do rozmowy, boicie się, ze zapadnie cisza ? Wtedy nie będziecie wiedzieli jak zacząć ? Jak spontanicznie podjąć rozmowę ? Czy macie czasami taki problem ? A co jeżeli druga osoba jest nieśmiała, jak przełamać jej barierę ?
Liczba postów: 935
Liczba wątków: 44
Dołączył: Jun 2013
Reputacja:
438
Płeć: Kobieta
Województwo: Warmińsko-mazurskie
Jeśli widzę, że osoba, z którą rozmawiam, jest bardziej nieśmiała niż ja, to staram się przejąć inicjatywę.
Liczba postów: 4,250
Liczba wątków: 444
Dołączył: May 2013
Reputacja:
2,223
Płeć: Mężczyzna
Województwo: Mazowieckie
Miejscowość: Warszawa
Ja mam ciężko gdy jestem z nieśmiałą osobą...kiedyś się z taką osobą spotkałem i powiem Ci, że lekko mi nie było.
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 2
Dołączył: Nov 2013
Reputacja:
0
Płeć: mężczyzna
Spotykałem się właśnie z nieśmiała osoba było fajnie, ale jak już zapadła cisza nie mogłem jej przerwać. Próbowałem wtedy rozpocząć inny temat albo rzucić dowcipem. Niestety przeważnie nie udawało mi się. Czułem, ze ona mnie nie słucha. Kiedy już wpadła w taki milczący stan to było bardzo trudno. Ja czasami wtedy także milczałem. Kolo się zmyka. Ona wyjechała. Próbowałem utrzymać kontakt na Facebooku, odwiedziłem ja parę razy. Kontakt niestety się urwał. Jako nieśmiali lepiej czujecie się w towarzystwie osób bardziej otwartych czy podobnych z charakteru ? I dlaczego
Liczba postów: 488
Liczba wątków: 8
Dołączył: Jul 2013
Reputacja:
200
Płeć: Kobieta
Województwo: Śląskie
Chyba lepiej z otwartymi bo wtedy bardziej nas "otwieraja"
Ale zas tacy wystrzalowi w towarzystwie to zas oniesmielajaco na mnie dzialaja