29-12-2018, 14:25 PM
Piszę, choć wiem że to raczej głupie, moje pisanie zawsze trafiało gdzieś tam w przestrzeń i nigdy nie trafiło na kogokolwiek kto by w tym pisaniu rozpoznał bratnią duszę. Szukam przyjaciela/ przyjaciółki, brzmi to cokolwiek patetycznie i pewnie tak jest w epoce setek znajomych i powierzchownych relacji, szukam nie mniej nie więcej tylko przyjaciela/ przyjaciółki, po prostu, kogoś z kim można by równie dobrze o wszystkim rozmawiać jak i o wszystkim milczeć. Może ktoś taki natknie się na ten mój list w butelce który niniejszym rzucam w odmęty internetu i ujawni się wreszcie. Co do mnie to jestem średniowiecznym (36 lat) człowiekiem. Mieszkam w górach, kocham lasy, góry, książki i smutne historie! Jeśli gdzieś tam jesteś mój przyjacielu/ przyjaciółko to się odezwij!