22-04-2018, 22:19 PM
Wpakowali mi jakiś FREEDOS na HDD. Już nie wspomnę o tym, że nie wiem do czego to jest i nigdzie nie mam info odpowiedniego na ten temat to jeszcze dziadostwa nie da się prawidłowo skopiować bo wyrzuca, że mam mieć uprawnienia administratora by zarządzać plikiem pagesys i ciul, że siedzę na koncie administratora i wydaję zezwolenia na wszystko... System tego nie widzi. Mało tego to cholerstwa sformatować się nie da bo explorer nie pozwala podczas pracy windowsa, a zarządzanie dyskami uznało, że zabawnie będzie w ogóle wyłączyć opcję formatowania tak by nawet nie można było próbować. I bądź mądry... Zapytacie na co mi format to odpowiem, że te debile z MSI zapisali cały dysk w systemie plików FAT32
Także mogę pożegnać się z możliwością skopiowania pliku powyżej 10 gb, ba... 6 gb już nie wchodzi... A żeby było jeszcze zabawniej z tego samego dysku wyodrębnili 10 gb partycji (po ciul aż tyle
) na kopię sterowników i softu tego samego co mam na płytce i zgadnijcie co? Nie, nie to, że się też sformatować nie da choć w sumie to też tylko tutaj system plików to NTFS. Nosz kurna jakoś się dało, a 900 Gb to już nie umieli inaczej tylko w FAT32
Wszedłem przez instalator windowsa ale i ten nie może sformatować tego... Jakieś pomysły nim zacznę jakieś wykwintne joby słać do tej firmy?



