08-07-2016, 11:42 AM
Bardzo chcę w końcu wrócić do normalności i zacząć wszystko od nowa.
Takie jest moje postanowienie na lato. Czas się obudzić z koszmaru i żyć dalej.
Mam jednak rozkminę.
Nie wiem czy wrócić do starych przyjaźni czy powinnam zacząć szukać innych ludzi.
Po rozmowie z dobrym kolegą wiem jeszcze mniej.
A powiedział mi tak:
nie wracaj do przyjaciela, bo byłaś w nim zakochana i to może wszystko wrócić. Po co robić sobie i jemu problemy?
przyjaciółce odpuść i daj jej spokój. Jest teraz skupiona na partnerze i niech tak zostanie.
Czyli powinnam zacząć wszystko od nowa, ale nie chcę ich tracić.
Zdaję sobie sprawę, że ciężko będzie wrócić do przyjaźni z kimś kogo się kochało. Do tego czuję się bardzo skrzywdzona, bo nie widział moich uczuć i związał się z inną dziewczyną. Myślałam, że to dobry pomysł by mieć to za sobą. Po prostu zapomnieć i wrócić do przyjaźni.
Z przyjaciółką myślę, że też bym się dogadała. Znamy się od wielu lat i wiem, że byłaby skłonna wrócić do dobrych czasów.
Jest niestety problem, Ona mieszka teraz z chłopakiem i spędza z nim cały swój czas.
Nasz wspólny znajomy uznał, że pewnie będzie z tego ślub i żeby dać jej w spokoju cieszyć się obecnym życiem. Sama tak wybrała.
I nie wiem czy się posłuchać kolegi czy spróbować odnowić przyjaźń.
Odpuścić czy nie?
Takie jest moje postanowienie na lato. Czas się obudzić z koszmaru i żyć dalej.
Mam jednak rozkminę.
Nie wiem czy wrócić do starych przyjaźni czy powinnam zacząć szukać innych ludzi.
Po rozmowie z dobrym kolegą wiem jeszcze mniej.
A powiedział mi tak:
nie wracaj do przyjaciela, bo byłaś w nim zakochana i to może wszystko wrócić. Po co robić sobie i jemu problemy?
przyjaciółce odpuść i daj jej spokój. Jest teraz skupiona na partnerze i niech tak zostanie.
Czyli powinnam zacząć wszystko od nowa, ale nie chcę ich tracić.
Zdaję sobie sprawę, że ciężko będzie wrócić do przyjaźni z kimś kogo się kochało. Do tego czuję się bardzo skrzywdzona, bo nie widział moich uczuć i związał się z inną dziewczyną. Myślałam, że to dobry pomysł by mieć to za sobą. Po prostu zapomnieć i wrócić do przyjaźni.
Z przyjaciółką myślę, że też bym się dogadała. Znamy się od wielu lat i wiem, że byłaby skłonna wrócić do dobrych czasów.
Jest niestety problem, Ona mieszka teraz z chłopakiem i spędza z nim cały swój czas.
Nasz wspólny znajomy uznał, że pewnie będzie z tego ślub i żeby dać jej w spokoju cieszyć się obecnym życiem. Sama tak wybrała.
I nie wiem czy się posłuchać kolegi czy spróbować odnowić przyjaźń.
Odpuścić czy nie?