Liczba postów: 538
Liczba wątków: 26
Dołączył: Jan 2014
Reputacja:
90
Płeć: Mężczyzna
Województwo: Warmińsko-mazurskie
Miejscowość: Elbląg
Stan cywilny: Nie szukam
Mam pytanie a mianowicie Czy warto szukać dziewczyny??czy lepiej czekać i patrzeć co los przyniesie??Przełamałem juz nieśmiałość do dziewczyn,tak mi sie przynajmniej wydaje,jest
sporo fajnych dziewczyn u mnie w szkole,jestem pozytywnie nastawiony,rozmawiałem z kumplami w sprawie dziewczyn i sporo się wyjaśniło,mógłbym poprostu podejść do dziewczyny i spokojnie porozmawiać,pytanie czy warto próbować do skutku czy dać sobie spokój i czekac????
Liczba postów: 115
Liczba wątków: 1
Dołączył: May 2013
Reputacja:
127
Płeć: Mężczyzna
Województwo: Dolnośląskie
Miejscowość: Pszczyna
Hmm... Niektórzy by powiedzieli, że masz czekać aż los sam przyniesie Ci tą dziewczynę. Inni znowu by stwierdzili, że należy szukać i szukać, aż do skutku. Ja natomiast uważam, że właśnie nic na siłę. Jeśli jesteś na tyle odważny, żeby zagadać, to spróbuj. Szczęściu trzeba pomóc, a nie chować się przed nim siedząc w domu. ;P
Liczba postów: 935
Liczba wątków: 44
Dołączył: Jun 2013
Reputacja:
438
Płeć: Kobieta
Województwo: Warmińsko-mazurskie
Porozmawiać z dziewczyną, poznać ją - cóż w tym złego?
Nie radzę natomiast patrzeć na każdą jak na przyszłą partnerkę. Może poznasz najpierw np. dobrą koleżanką, a towarzyszkę życia - później.
Liczba postów: 538
Liczba wątków: 26
Dołączył: Jan 2014
Reputacja:
90
Płeć: Mężczyzna
Województwo: Warmińsko-mazurskie
Miejscowość: Elbląg
Stan cywilny: Nie szukam
27-01-2014, 23:43 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-01-2014, 00:06 AM przez MARIO12.)
Wiadomo że pierw trzeba ją dobbrze poznać a dopiero później zastanawiać sie czy moze byc cos wiecej,bede probował pierw dobrze sie zaprzyjaźnić i potem zobaczymy co dalej
Mam sporo wolnego czasu,chciałbym z kimś go spędzić,mieć chociaż dobry kontakt z jakąś dziewczyną,ja natomiast siedzaiłem na kompie nabijając poziomy w grach,traciłem czas,odciąłem się od swiata,naprawdę chciałbym to zmienić,czasu mam tyle że spokojnie starczyło by mi na znajomość z jakąś fajną koleżanką,wg moich znajomych jestem no-lifem czyli osobą która nie istnieje w świecie realnym,mają racje,gdy potrzebowali mojej pomocy nie miałem dla nich czasu,kontakty sie urwały,za podstawówki widywałem codziennie moivh kumpli,kumpla z którym znam sie od 10lat,mieszkamy w jednej klatce wieduje raz na miesiąc,czas wyjsc do ludzi!!!!!!
Liczba postów: 98
Liczba wątków: 7
Dołączył: Jan 2014
Reputacja:
32
Płeć: mężczyzna
Miejscowość: Łódź
Myślę, że potrzebujesz przyjaciela a nie koleżanki. Pierwsza dziewczyna, którą poznasz pewnie Cię zrani. To jest cudowne uczucie z nią pisać ale miej świadomość, że z czasem zacznie Ci coraz bardziej zależeć a jej nie koniecznie.
To będzie bardzo bolało i możesz się szybko zniechęcić.
Jak będziesz chciał pogadać to znajdziesz moje gg na forum.