Liczba postów: 188
Liczba wątków: 30
Dołączył: Feb 2016
Reputacja:
175
Płeć: Mężczyzna
Województwo: Zachodniopomorskie
Stan cywilny: Szukam
mam pytanie jakie kreskówki pomimo że jesteście dorośli a przynajmniej większość z was jest to lubi oglądać?
bo ja uwielbiam świat według Ludwiczka i Ed Edd i Eddy z tych Amerykańskich a z bliższych nam krajów to lubię Wilka i Zająca oraz oraz Sąsiadów i szczerze lubię oglądać je mimo że mam 23 lata i się nie wstydzę tego wgl.
Liczba postów: 6,733
Liczba wątków: 212
Dołączył: Mar 2014
Reputacja:
4,616
Płeć: Mężczyzna
Województwo: Mazowieckie
Miejscowość: Tam skąd pochodzę zmarli zdychają :P
Stan cywilny: "W tym kraju nie ma kobiet dla ludzi z moimi potrzebami" :P
Ja lubię chyba większość tych, które kojarzę z dzieciństwa swego, choć niektóre pozycje mnie żenują nieco  Jakiś rok temu obejrzałem w całości jedną serię z zachodu jaka leciała gdzieś na przełomoe mojej podstawówki i gimnazjum. Wtedy mi się to ppdobało, ale nie miałem jak oglądać, za to rok temu pomyślałem: "serio?". W ogóle jakoś tak wydoroślało mi się. Weź mnie teraz zmuś do obejrzenia "Czarodziejki z Księżyca"  Tak, kiedyś mi się podobała  A skoro przy czarach jesteśmy to serial "Czarodziejki" też kiedyś uwielbiałem, a teraz mam ochotę rzygać jak ho widzę na tv6. Nie mniej jednak stary dobry Bugs, Smerfy i wszystko właściwie co Disneua wchodzi we mnie po dziś dzień
Liczba postów: 39
Liczba wątków: 2
Dołączył: Apr 2018
Reputacja:
146
Płeć: Kobieta
Województwo: Mazowieckie
Stan cywilny: panna
O, jak ja uwielbiałam Czarodziejkę z Księżyca!  Jakieś parę lat temu stwierdziłam, że muszę to sobie sentymentalnie odświeżyć i obejrzeć od deski do deski, żeby mi się ładnie ułożyło w całość. I dopiero wtedy zobaczyłam, jaki to był typowy procedural..cała seria odcinków jak z kalki, plus kilka znaczących. Trochę się rozczarowałam, ale i tak przeważają te lepsze skojarzenia z dzieciństwa. I podobnie miałam z serialami: McGyverem i Drużyną A - dla mnie powinny już zostać w tym dzieciństwie na dobre..
Kreskówek raczej teraz nie oglądam, choć od czasu do czasu sięgnę po jakieś anime.
Liczba postów: 560
Liczba wątków: 41
Dołączył: Oct 2016
Reputacja:
840
Płeć: Kobieta
Województwo: Mazowieckie
Miejscowość: Warszawa
Stan cywilny: Wolna
28-04-2018, 13:42 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-04-2018, 13:47 PM przez _Magnolia_.)
Oglądam kreskówki, a dokładniej anime. Nie jestem tego jakąś wielką wielbicielką, ale lubię od czasu do czasu coś sobie obejrzeć ze względu na specyficzny, absurdalny humor, np. "Gosick" (dla młodzieży), ale ciągle coś się działo i pośmiałam się. Oczywiście anime nie są tylko dla dzieci/młodzieży, są także dla dorosłych!
W dzieciństwie oglądałam "Heidi", "Cudowna podróż", "Czarodziejki z Księżyca" (ale o dziwo ledwo je pamiętam XD), "Tutenstein" (no miałam z 12 lat, jeszcze dziecko, nie?  ), dużo by wymieniać. Powróciłam do "Heidi" i "Czarodziejek...", więc pierwsze jest bardzo dla dzieci co powodowało, że się nudziłam, a drugie... Wzdychałam ciężko nad monotonnością i groteskowością.
Edit: przypomniało mi się, że kilka lat temu, gdy miałam z 20 lat, obejrzałam "Avatar: Legenda Aanga", w sumie to pomysł by do niego powrócić, bo nie wszystkich odcinków udało mi się obejrzeć, a mi się podobał
Liczba postów: 6,733
Liczba wątków: 212
Dołączył: Mar 2014
Reputacja:
4,616
Płeć: Mężczyzna
Województwo: Mazowieckie
Miejscowość: Tam skąd pochodzę zmarli zdychają :P
Stan cywilny: "W tym kraju nie ma kobiet dla ludzi z moimi potrzebami" :P
Hehe. Pamiętam jak brat pożyczał od kolegów vhsy z bajami, a dzisiaj mało kto już wie co to takiego
Mam nawet w szafie nasz wysłużony magnetowid hitachi  Jedyny jaki mieliśmy i jednocześnie chyba najstarszy sprzęt elektroniczny jaki jeszcze w domu pozostał. Co większa sprawny na jakieś 80%  Tzn. najważniejsze funkcje są sprawne, ale ma 2 dolegliwości - 1: lubi wciągnąć sobie taśmę i 2: podajnik nie wysówa kasety (jest za słaby lub coś się wypaczyło bo zapiera na obudowie i uruchamia się mechanizm wsówania.
Liczba postów: 560
Liczba wątków: 41
Dołączył: Oct 2016
Reputacja:
840
Płeć: Kobieta
Województwo: Mazowieckie
Miejscowość: Warszawa
Stan cywilny: Wolna
@Silent Ty masz Hitachi, a ja Panasonic, który wrócił z naprawy i chodzi  a VHS-ów to mam dwa pełne kartony, tylko trzeba będzie zobaczyć czy jeszcze filmy będzie można wyświetlić.
Liczba postów: 6,733
Liczba wątków: 212
Dołączył: Mar 2014
Reputacja:
4,616
Płeć: Mężczyzna
Województwo: Mazowieckie
Miejscowość: Tam skąd pochodzę zmarli zdychają :P
Stan cywilny: "W tym kraju nie ma kobiet dla ludzi z moimi potrzebami" :P
Nom mojego to już nie dawaliśmy do naprawy bo głównie mój tata już później "Potop" oglądał i sam próbował coś majdrować, ale niewiele wskurał i tak już został  Niestety sporo kaset matula wypierniczyła, ale może jakby przeszukał cały garaż to może i by się jakaś znalazła z tym, że pewnie już nie do odczytu. Nie sprawdzałem dawno w szafce u mamy w pokoju pod telewizorem. Tam jest specjalna przegroda gdzie trzymaliśmy kasety, nie pamiętam czy tam coś jeszcze jest czy już dawno wyrzucone
Liczba postów: 55
Liczba wątków: 10
Dołączył: Jan 2017
Reputacja:
40
Płeć: Mężczyzna
Województwo: Mazowieckie
Ja lubiłem He-man'a i Smurfy, potem Tsubasę i Dragon Ball'a
Liczba postów: 6,733
Liczba wątków: 212
Dołączył: Mar 2014
Reputacja:
4,616
Płeć: Mężczyzna
Województwo: Mazowieckie
Miejscowość: Tam skąd pochodzę zmarli zdychają :P
Stan cywilny: "W tym kraju nie ma kobiet dla ludzi z moimi potrzebami" :P
Haha Tsubasę to ja ledwie pamiętam  Taki tyci byłem jak to leciało, ale pamiętam, że mi się podobało bardzo jeszcze nim moje ocka "Czarodziejkę z Księżyca" ujrzały  He-mena też ledwie kojarzę. W moich czasach leciał głównie na kablówce i rzadko odwiedzał TV naziemną, ale też lubiłem  Do Dragon Balla by mnie nikt nie zmusił  Jakoś za bardzo kojarzyłem to z pokemonami bo to na nie najpierw był wielki hajp a potem każdy tymi Dragonami się jarał. Mnie to jednak jakoś odpychało, a jak widziałem jak inni się jarają i próbują emanować jeszcze jakąś wyższością własnego ego i mieszać w to różne artykuły związane z tymi seriami to już totalnym obrzydzeniem mnie to ujmowało. Za to pamiętam inną baję w podobnych klimatach, która mnie jarała i która też częściej gościła na kablówkach, a zwało się to "Dajmos" czy jakoś tak. Generalnie taki pierwowzór transformersów czy coś takiego bo to był taki wielki robot co się chyba z samochodu transformował czy coś takiego tylko był właśnie w pełni sterowany przez kierowcę. Już też w sumie tego nie pamiętam bo to zacne czasy dzieciństwa tak wczesnego, że jeszcze trudno mi było marzyć o własnym TV
Oj, oglądało się te bajki i seriale oglądało. Na pewno pamiętam "Czarodziejkę z księżyca" i jeszcze "Pokemony' ... ach te czasy. Sama w domu nie miałam telewizji satelitarnej więc trzeba się było zdać na to co leciało na tych programach, które łapała antena. Więc była niedzielna wieczorynka z bajkami Disneya (rodzice czasami nagrywali na kasetę VHS - gdzieś się w domu walają  ) i to co się tam jeszcze nawinęło.
|