Liczba postów: 6,698
Liczba wątków: 210
Dołączył: Mar 2014
Reputacja:
4,590
Płeć: Mężczyzna
Województwo: Mazowieckie
Miejscowość: Tam skąd pochodzę zmarli zdychają :P
Stan cywilny: "W tym kraju nie ma kobiet dla ludzi z moimi potrzebami" :P
Oczywiście, że jest możliwa. Przyjaźń to jeszcze nie związek, rozmowa z przyjacielem obojętnie jakiej płci i wieku wiele daje, szczególnie gdy człowiek jest bezsilny w jakiejś sprawie
Liczba postów: 409
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jan 2014
Reputacja:
273
Płeć: Kobieta
Województwo: Pomorskie
Stan cywilny: Zaręczona
Przyjaźń... taki związek między dwojgiem ludzi, którzy potrafią porozmawiać o wszystkim, o najbardziej skrywanych tajemnicach. Relacja ta nie polega na ocenianiu drugiej osoby, tylko na pomocy w zrozumieniu problemu, wysłuchaniu, czasem tylko byciu obok.
Czy przyjaźń przez internet jest możliwa?
Teoretycznie jest. Z doświadczenia wiem jednak, że czasem człowiek potrafi się zaangażować, pisać z kimś godzinami na gg/facebooku tydzień, dwa tygodnie, miesąc, rok... I nagle się okazuje, że ta druga osoba pójdzie do pracy/zmieni szkołę/przestanie korzystać z gg i czujemy się jakbyśmy stracili kogoś bliskiego, zwłaszcza jeśli mieszkał na drugim końcu kraju i nie było możliwości spotkania.
Czyli podsumowując, taka przyjaźń jest możliwa, choć moim zdaniem, nietrwała.
Liczba postów: 259
Liczba wątków: 3
Dołączył: Jul 2014
Reputacja:
200
Płeć: Mężczyzna
Województwo: Śląskie
Stan cywilny: Wolny
Osobiście słowo przyjaciel w realu mnie rozśmiesza. Lepiej brzmi kumpel albo bliski znajomy, bo nie spotkałem się jeszcze z osobą, która spełniałaby chociaż jeden podpunkt do tej rangi. Dobra, wracając do tematu, twierdzę, iż przyjaźń przez internet jest bardziej szczera i wymowna od realnej. Wyżycie w postaci płaczu lirycznego w dialogu przez komunikator pozwala otworzyć się każdemu bez wyjątku i znaczenia jak wygląda i skąd pochodzi. Oczywiście lepiej wyjść na piwo i spojrzeć oczy w oczy, ale nie będzie to tak głębokie i dosadnie szczere jak rozmowa na komunikatorze. Ludzie otwierają się w necie, są odważni i więcej przekażą niż w rozmowie głosowej w realu. W przyszłości jak wspomniała KimKolwiek oczywiście mogą być komplikacje z frekwencją ALE przecież to samo może zadziać się z przyjacielem(kumplem) z podwórka, jestem tego żywym przykładem.
Liczba postów: 488
Liczba wątków: 8
Dołączył: Jul 2013
Reputacja:
200
Płeć: Kobieta
Województwo: Śląskie
Po 1 mysle ze przyjaźn przez internet nr jest mozliwa,bo przyjaciela chcialob sie miec tak na codzien w realu, a przez internet yo mozna pogadac z kazdym, no chyba ze taką znajomosc przeniesie sie do reala to co innego.
Przyjaciel to jest ktos na kim mozna zawsze polegac i kto jest i bedzie na zawsze, jesli jakas przyjaźń sie rozpadła tzn ze to nie była przyjaźń. W przyjazni jest sie tym kim jest, nie trzeba nikogo udawac bo przyjaciel powinien nas całkiem akceptowac.
Liczba postów: 488
Liczba wątków: 8
Dołączył: Jul 2013
Reputacja:
200
Płeć: Kobieta
Województwo: Śląskie
tez juz nie wierze w przyjazn
Liczba postów: 1,124
Liczba wątków: 50
Dołączył: Jun 2013
Reputacja:
870
Płeć: Mężczyzna
Województwo: Wielkopolskie
Marcela, czemu tak myslisz?
Liczba postów: 488
Liczba wątków: 8
Dołączył: Jul 2013
Reputacja:
200
Płeć: Kobieta
Województwo: Śląskie
Może kiedys zmienie zdanie na ten temat. Jak zmienie to bedzie to dobry znak.
Własnie Marcela - dlaczego tak sie osądzasz ?
Nie umiesz utrzymywac powieżonych tajemnic czy w czym rzecz ?