Liczba postów: 36
Liczba wątków: 4
Dołączył: Dec 2016
Reputacja:
30
Płeć: Kobieta
Województwo: Dolnośląskie
09-12-2016, 20:23 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-12-2016, 23:16 PM przez Tsubasa.)
Kolejny raz nie wiem czy to dobry dział, ale zaryzykuje
W sumie pytanie bardziej do chłopaków. Czy podobają wam się wysokie dziewczyny, czy raczej unikacie wyższych dziewczyn od siebie? Pytam bo z tym moim 1,93 w kapeluszu to ciężko o księcia z bajki. Nie chodzi o to że wszędzie jakieś skrzaty  ale czy na pierwszy rzut oka potrafilibyście zagadać do wyższej dziewczyny? Czy to jakoś krępuje?
Liczba postów: 1,245
Liczba wątków: 14
Dołączył: Oct 2015
Reputacja:
3,934
Płeć: Inna
Województwo: Pomorskie
Wiem,że pytanie do facetów, ale coś napiszę
Moja znajoma mierzy sobie 192cm. Miała spory problem ze znalezieniem partnera, bo celowała w bardzo wysokich facetów, zawsze mówiła,że dziwnie wyglądałaby przy niższym, ale w końcu serce nie sługa i zakochała się ze wzajemnością w chłopaku 20cm niższym. Na ogół miała powodzenie choć faceci często mówili,że trochę onieśmiela ich jej wzrost.
Liczba postów: 621
Liczba wątków: 13
Dołączył: Mar 2015
Reputacja:
1,103
Płeć: Mężczyzna
Województwo: Dolnośląskie
Stan cywilny: Zajęty
(09-12-2016, 20:23 PM)Rose Dawson napisał(a): Pytam bo z tym moim 1,93 w kapeluszu to ciężko o księcia z bajki. Wow, masz tyle samo wzrostu, co ja. 
Osobiście myślę, że to nie wzrost, lecz charakter przyciąga, lub odpycha innych. Ale zależy to już od danego osobnika i nie ma co wrzucać wszystkich facetów do jednego worka.
Liczba postów: 36
Liczba wątków: 4
Dołączył: Dec 2016
Reputacja:
30
Płeć: Kobieta
Województwo: Dolnośląskie
Oj znam ten ból  Co więcej do dziś borykam się z poroblemem braku odpowiednio "wyrośnietego" kandydata na partnera na studniówkę która w sumie już nie długo. Chyba zbyt wybredna jestem
Liczba postów: 770
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jun 2016
Reputacja:
1,352
Płeć: Mężczyzna
Województwo: Śląskie
Stan cywilny: Wolny
Problemem chyba są oczekiwania dziewczyn najczęściej. Miałem kiedyś sytuację, gdy dziewczyna około 180 cm wzrostu sama do mnie zagadywała, męczyła bułę, truła niesamowicie i dała sobie spokój dopiero, gdy powiedziała o swoich oczekiwaniach (co najmniej 10 cm wyższy facet, żeby mogła nosić szpilki blablabla), a ja mogłem się pozbyć jej marudzenia, bo mam tylko 170 cm.
Jedyny raz, gdy naprawdę nie chciałem zainteresowania ze strony kobiety, a pomogło mi coś, co paradoksalnie uznawałem za swoją wadę  Tyle wygrać
Liczba postów: 555
Liczba wątków: 8
Dołączył: May 2016
Reputacja:
1,688
Płeć: Mężczyzna
Województwo: Mazowieckie
Stan cywilny: nie szukam
Wyższa kobieta jako koleżanka/przyjaciółka tak, ale partnerka nie - tak to widzę.
Liczba postów: 36
Liczba wątków: 4
Dołączył: Dec 2016
Reputacja:
30
Płeć: Kobieta
Województwo: Dolnośląskie
No to czyli wychodzi na to że o 2 metrowym księciu ze bajki w ślniącej zbroi przy którym będę mogła nosić szpilko mogę zapomnieć
Wiadomo serce nie sługa, i gdy się znajdzie tą odpowiednią osobę to przedewszystkim liczy się wnętrze.
Kiedyś braciszek powiedział mi że kto by chciał pokazywać się z takim wielkim babsztylem, no i coś w tym jest. Czasem wkurza mnie to że jestem taka "wielka" jak mówią inni, nieco mnie to jakby przyprawia o kompleksy, no ale cóż nóg sobie chyba nie utnę
Liczba postów: 770
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jun 2016
Reputacja:
1,352
Płeć: Mężczyzna
Województwo: Śląskie
Stan cywilny: Wolny
Na pocieszenie powiem Ci, że ponoć średni wzrost człowieka stale się zwiększa 
Może kiedyś trafisz na wysokiego księcia, ale z tak ukierunkowanymi oczekiwaniami, sama sobie robisz problem
Liczba postów: 36
Liczba wątków: 4
Dołączył: Dec 2016
Reputacja:
30
Płeć: Kobieta
Województwo: Dolnośląskie
09-12-2016, 21:04 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-12-2016, 23:19 PM przez Tsubasa.
Powód edycji: "gównie" :v
)
Moje wymagania są umowne i można je naginać, ale wychodzi na to że czasem nie warto, ale to już inna bajka.
No cóż bycie wysokim ma swoje plusy i minusy, w sumie w klasie jestem głównym elektrykiem jeśli by trzeba było żarówkę wymienić  A jednym z wielu minusów jest choćby to że na lot w kosmos mogę mieć problem by się załąpac
Snuf nie widziałam Twojej odpowiedzi, czyli jeszcze są osobniki płci męskiej przekraczające wzrostem magiczne 1,90 kurde ratujesz mój światopogląd 
Wiadomo że głównie chodzi o to co mamy w środku, jednakże no ten pierwszy kontakt jakby nie patrzeć to wzrokowy i jak to mówią moi "kurduplowaci" koledzy z klasy już na samym stracie można odpaść.
Liczba postów: 6,741
Liczba wątków: 212
Dołączył: Mar 2014
Reputacja:
4,616
Płeć: Mężczyzna
Województwo: Mazowieckie
Miejscowość: Tam skąd pochodzę zmarli zdychają :P
Stan cywilny: "W tym kraju nie ma kobiet dla ludzi z moimi potrzebami" :P
Heh. Mi jakoś nigdy się wysokie dziewczyny nie podobały. I co śmieszniejsza nie chodzi tu o to, że jestem kurdupel  ani w ogóle o wzrost co śmieszniejsza tylko o hmmm... Twarz  Już widzę te gały wszystkich co to czytają, ale nie, nie to, że wysokie dziewczyny (mając na myśli wysokie mówię o takich spooooro ode mnie wyższych) są w mej ocenie jakieś brzydkie czy coś tylko raczej chodzi o coś jakby budowę twarzy... Miałem np. kilka bardzo ładnych koleżanek dość wysokiego wzrostu, ale nie gustowałem jakoś szczególnie ^^ Natomiast miałem taki epizod gdzie strasznie podobała mi się dziewczyna z jakieś (przeliczając na dzisiejsze  ) 5 cm wyższa ode mnie ^^ Generalnie niski chłopak ma dokładnie taki sam problem tylcio w drugą stronę
|