19-03-2014, 21:16 PM
Jest Waszym zdaniem możliwy? W sumie jakoś mi się to nie widzi...związek oparty tylko na seksie? W sumie...możliwe, że desperaci tak robią...bo chcą być kochani...czy tam...czuć się kochani.Zapraszam do dyskusji.
Związek bez miłości
|
19-03-2014, 21:16 PM
Jest Waszym zdaniem możliwy? W sumie jakoś mi się to nie widzi...związek oparty tylko na seksie? W sumie...możliwe, że desperaci tak robią...bo chcą być kochani...czy tam...czuć się kochani.Zapraszam do dyskusji.
26-03-2014, 14:37 PM
Chyba jest to możliwe. Zdarza się, że uczucie się wypala i jest się z tą osobą np z sentymentu czy dlatego, że jest nam z nią 'dobrze'.
No i są szeroko pojęte związki partnerskie.
27-03-2014, 18:13 PM
Mysle ze jest mozliwy, to jest wtedy zwiazek z przyzwyczajenia
27-03-2014, 21:41 PM
...jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić.
28-03-2014, 17:10 PM
No cóż. Czasem jest jeszcze przywiązanie kreujące silną więź, ale nie dość silną by zaraz mówić o jakiejś wielkiej miłości, ale dość silną by wspólnie się wspierać. Jest cała masa takich związków i to wieloletnich. Ja osobiście wolałbym by dziewczyna mnie pociągała i bym po prostu czuł się przy niej jakoś dobrze. Emocje mają dla mnie znaczenie. Taki związek oparty na samym przywiązaniu wydaje mi się mdły. Jednak uważam, że lepszy taki jak toksyczny
![]()
28-03-2014, 22:39 PM
29-03-2014, 00:25 AM
Nie żebym był romantykiem
![]() ![]()
29-03-2014, 19:45 PM
Hahaha... Różnie ;-) widocznie masz duże potrzeby ;-)
30-03-2014, 17:24 PM
To dobrze. Tzn. nie znam Twojego podejścia by definitywnie stwierdzić dobrze czy źle tym bardziej, że często kobiety takich wysokich lotów potrafią tak podnieś poprzeczkę, że uprzejmość i szczerość nagle stają się czymś małostkowym. Ale cenić się trzeba. Nie jedna mnie tego nauczyła swego czasu. W drugą stronę to działa również, tym bardziej, że faceci raczej z reguły liczą się mniej z kobietami. Ja poczuwam się do wyjątków bo czasy kiedy uważałem dziewczyny za coś gorszego minęły wtedy kiedy powinny czyli gdzieś w podstawówce. Ogólnie jestem mocno za równouprawnieniem, ale nie takim o jaki walczą feministki (bo to o co oni walczą równouprawnieniem nie jest tylko tak się nazywa ładnie, aby każdy myślał, że ich wysiłki w tym temacie mają słuszność) lecz takim, które kreuje taką równość kompromisową z jednej i z drugiej strony.
05-07-2014, 21:47 PM
Prawdę powiada
![]() |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Czy Wy też boicie się zaangażować w związek? | Kamila413 | 18 | 5,251 |
12-01-2016, 13:18 PM Ostatni post: Naali Vekkinei |
|
Związek a wykształcenie | .m | 17 | 7,031 |
28-10-2014, 16:52 PM Ostatni post: Scrooge |