DANE DOSTĘPNE
TYLKO DLA
ZAREJESTROWANYCH
Czy to, że jedna strona martwi się o drugą, wspiera ją można rzec, że w pewnych sytuacjach walczy razem z nią z jej problemami to już można nazwać miłością czy to nadal zalicza się do przyjaźni? W moim przypadku jest to przyjaźń damsko-męska.
DANE DOSTĘPNE
TYLKO DLA
ZAREJESTROWANYCH
Cichy, nie zawsze tak dobrze się czuję, tym bardziej, że nigdy nie wiemy co ta druga osoba czuję, a zapytać się też strach.
Przyjaźń damsko-męska jest nieczęsto spotykana, bo bardzo często się zdarza, że jedna ze stron poczuję coś więcej.
Mówię z doświadczenia, próbowałam przyjaźnić się wiele razy z facetem i prawie nigdy nie wychodziło.
Shaken, ja bym na Twoim miejscu trochę się wstrzymała z wyznaniem, najpierw poobserwuj jak wygląda cała sytuacja. Ona daję Ci jakieś znaki, że liczy na coś więcej?
DANE DOSTĘPNE
TYLKO DLA
ZAREJESTROWANYCH
Nie, po prostu sam nie chce przekroczyć tej granicy i przypadkiem jej nie zranić.