24-02-2015, 14:08 PM
znacie kogoś komu udało się pokonać nieśmiałość??a może właśnie tobie się to udalo
w jaki sposób?

historie pokonywania niesmialosci
|
24-02-2015, 14:08 PM
znacie kogoś komu udało się pokonać nieśmiałość??a może właśnie tobie się to udalo
![]()
24-02-2015, 14:54 PM
No mi w jakimś stopniu się udało. Może nie całkowicie, ale w dużej mierze był to splot przypadkowych zdarzeń. Zaczęło się od tego, że poznawałam ludzi przez internet, aż odważyłam się w wieku lat 16 na pierwszą podróż pociągiem ^^ Miałam trochę przygód z PKP, poza tym poznawałam ludzi w różnych miastach, otwierałam się powoli, ale to nadal nie dało mi takiego efektu jak pójście na studia. Tam musiałam się otworzyć, bo w innym wypadku nie poradziłabym sobie sama z wszystkimi notatkami, szczególnie tymi z wykładów, na które nie chodziłam ;p
No to forum też mi pomogło, bo większość mnie akceptuje, a to najważniejsze. Moje wygłupy chowają się przy wygłupach Cichego, więc jest w porządku ![]()
24-02-2015, 15:31 PM
Za mało osób znam, a jeszcze mniej na tyle dobrze, żeby powiedzieć coś takiego o kimś.
Jeżeli o mnie chodzi to trzymanie się pewnej śmiesznej zasady całkiem nieźle pomaga ^^ jest to coś w stylu "inni nie mają z tym problemu to ja będę miał?!". A jak czegoś nie wiemy? Czegoś nie umiemy? Pytać! I tyle. Była taka mądrość, że lepiej być głupim, czegoś nie wiedzieć przez chwilę, niż przez całe życie ^^ i w wielu przypadkach od tego nieśmiałe osoby mogą cierpieć, nie chcą źle wypaść - nawet przez tą chwilę.
24-02-2015, 17:57 PM
Moim problemem jest rozmowa w grupie nawet dwóch osób:[ gdy rozmawiam z jedną osoba to potrafię nawet rozmowę podtrzymać.Szukam jakiegoś sposobu na odwagę żeby zaczac cokolwiek powiedzieć... caly czas myślę o sobie i swoim zachowaniu żeby czasem ktoś nie odgadł kim naprawdę jestem.wierze w to ze charakter człowieka można zmienić ale trzeba nad tym dużo pracowac bo szkoda życia.
24-02-2015, 18:08 PM
To prawda, ale przede wszystkim trzeba być naturalnym, bo językiem ciała sygnalizujesz nastawienie do swojego rozmówcy. Jeśli więc jesteś spięta, to da się łatwo zauważyć. Ukrywasz w ten sposób swoją nieśmiałość - okej, ale musisz mieć na uwadze to, że ukrywasz też prawdziwą siebie, udajesz kogoś innego, co może doprowadzić do tego, że będziesz poznawać nieodpowiednich dla siebie ludzi. Polecam więc bycie sobą, nawet z takim mankamentem osobowości, jaką jest nieśmiałość, bo może z czasem się z nią oswoisz, albo i pokonasz. Życzę Ci powodzenia ^^
24-02-2015, 18:12 PM
Dzięki Tsubasa tylko ze ja nie bardzo potrafie być sobą,strach mnie paraliżuje nie potrafie się wyluzować, chciałabym się tym wszystkim tak nie przejmować i wyłączyć w sobie to negatywne myslenie:[
24-02-2015, 20:21 PM
A cio ja takiego robię?
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
24-02-2015, 21:13 PM
A co takiego pomogło ci zwalczyć Cichy ta nieśmiałość??jakie wygłupy?
24-02-2015, 22:22 PM
Nio nie wiem właśnie zwłaszcza, że nie zwalczyłem nieśmiałości i daleko mi do tego
![]()
24-02-2015, 22:41 PM
Po to jest to forum, aby Wam pomóc ^^ Organizujemy konferencje Skype. Najbliższa będzie w pierwszej połowie marca, to jak chcesz, eda, to wpadnij ^^ Ciebie, oczywiście, Cichy też zapraszam, może kiedyś się skusisz
![]() |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|