30-09-2016, 22:22 PM
Czasem miewam, lubię koszmary bo przynajmniej wtedy w moim życiu coś się dzieje
a tak na poważnie to nie przepadam. Bo zwykle budzę się w samej kulminacji tego koszmaru i jednocześnie jestem rozespana i długo się potem zbieram "do kupy", bo nie mogę odróżnić,co jest jawą, a co snem

a tak na poważnie to nie przepadam. Bo zwykle budzę się w samej kulminacji tego koszmaru i jednocześnie jestem rozespana i długo się potem zbieram "do kupy", bo nie mogę odróżnić,co jest jawą, a co snem
