27-12-2019, 22:16 PM
Czy nasza zwiększona wrażliwość przyciąga osoby, które chciałyby zrobić z nas swoich opiekunów, czy może sami szukamy kogoś kto się nami zaopiekuje ?? A może dążycie do relacji dwóch pełnych jednostek, które chcą pracować nad sobą?
Jakie macie przemyślenia i doświadczenia w takiej sprawie??
Osobiście miałem tak i tak, w swoich relacjach z kobietami przeważnie, to ja, chciałem wskoczyć na cudze kolanka, ale miałem też tak, że to ja miałem robić za tatuśka. Sam nie wiem czemu, problemy z dzieciństwa? brak bliskości jednego z rodziców? chęć pozostania w tym takim "łonie matki", które ma nas chronić przed "złym" zewnętrznym światem?
Jakie macie przemyślenia i doświadczenia w takiej sprawie??
Osobiście miałem tak i tak, w swoich relacjach z kobietami przeważnie, to ja, chciałem wskoczyć na cudze kolanka, ale miałem też tak, że to ja miałem robić za tatuśka. Sam nie wiem czemu, problemy z dzieciństwa? brak bliskości jednego z rodziców? chęć pozostania w tym takim "łonie matki", które ma nas chronić przed "złym" zewnętrznym światem?