Cichy - Dla mnie filmy z lat 80-90 to nowiutkie są

Ale zgadzam się z Tobą, że wcześniejsze filmy np. science-fiction były o wiele ciekawsze i bardziej oryginalne, choćby na poziomie scenariusza, od tych kręconych obecnie. Technologia poszła tak do przodu, że mam często wrażenie, że w filmach współczesnych twórcy próbują nadrobić braki w fabule właśnie efektami specjalnymi, a to skutkuje przerostem formy nad treścią.
Moje nastawienie do starego kina było kiedyś dokładnie takie samo, jak większości moich rówieśników

, ale na szczęście miałam w rodzinie osoby, które mnie zachęcały do sięgnięcia po dawną klasykę i połknęłam haczyk!
To jest moja życiowa pasja już od paru dobrych lat

Uważam, że wielu reżyserów czerpie (czyt. kopiuje

) właśnie z filmów starych, a ja zawsze wolę oryginał od kopii

Poza tym po prostu urzekły mnie te czarno-białe obrazy i nic już tego nie zmieni
No właśnie, sam teraz widzisz, że trudno mi się z tym hobby wśród ludzi odnaleźć, ale zamierzam w wakacje pisać własnego bloga, gdzie umieszczałabym napisane przeze mnie artykuły i recenzje filmowe, więc może chociaż w taki sposób jakoś się zrealizuję